Powrót do Coopers’a – India Pale Ale. Pierwszy raz postanowiłem coś zmodyfikować w oryginale przez dodatkowe chmielenie. Sam pomysł nie był zły, lecz wykonanie tragiczne. Kupiłem potężny amerykański chmiel goryczkowy Zeus i chmieliłem jakieś 8 minut. W efekcie piwo trącało chmielem, który raczej nie pachniał najlepiej.
Była to ogólnie dość dziwnie skonstruowana IPA. Z powodu braku ekstraktów jasnych wykorzystałem ciemny. Otrzymałem moje pierwsze ciemne „IPA” o dość dziwnym zapachu i smaku. Po dłuższym okresie leżakowania było dość intrygujące chociaż nie polecam takiej kombinacji. Było to też pierwsze tak ciężkie piwo bo aż 14°blg – 6% abv.
Piwko spotkało się z dość dużym zainteresowaniem – możliwe, że 6% alkoholu + butelki 0,5l poprawiły jego odbiór :).
Na marginesie robienia piwa z puszek – szczepy drożdży stosowane przez Coopersa są dość idioto odporne, co nie oznacza, że można z nimi robić co się chce.
- Etykieta Szycha