Radość z Milki

Fermentacja ruszyła bardzo szybko, lecz w temperaturze 18-19°C „rozpędzania się” jest stanowczo spowolnione. Ciekawe ile potrwa – jak wszyscy wiedzą drożdże są dość nieprzewidywalne i można tylko szacować kiedy skończą. Mam nadzieję, że nie wcześniej niż przed przyszłą niedzielą.

Próba FFT raczej nie dała rady. Zero oznak fermentacji w połączeniu z nieprzyjemnym zapachem wygląda na infekcję :(. Potrzymam je jeszcze dzień i zobaczę co z tego będzie.

Comments are closed.