Tym razem warzenie rozłożone na dwa dni. Pierwszy – śrutowanie słodu, zacieranie , filtracja i wysładzanie.
Śrutowanie jak zawsze trwało tylko chwilkę. Łączna waga słodów wyniosła 5,1 kg.
Zaraz po śrutowaniu zaczęło się grzanie wody – co ciekawe nalana gorąca woda z kranu miał temperaturę prawie 50ºC. Zacieranie sterowane temperaturowo trwałość dość długo – sporo przerw i długie czasy. Słody zatarły się bez problemów.
Filtracja też przebiegła bez najmniejszych problemów. Cały czas temperatura wody do wysładzania trzymała 77-78ºC. W rezultacie wyszło 25 litrów + 2×2 litry dla rezerwy.
Finalnie do gotowania trafiło 27 litrów o 11,5º blg.