Abstrakty

Razem z pomysłem na blonda wpadłem na pomysł stworzenia serii piw „abstrakcyjnych”. O co chodzi? Mając ponad 20 warek na koncie wszystkie uwarzone piwa były eksperymentalne i pewnie sporo kolejnych też będzie takowymi ;). Czy się warzy 10, 20 czy więcej litrów z procesem zacierania zawsze to trwa więc poświęcając czas najlepiej jest zrobić jak najwięcej litrów z pojedynczego wybicia. Mając dziwny pomysł co do receptury, czy chcąc sprawdzić konkretny składnik, szkoda poświęcić czas i 20 litrów jeżeli coś nie wyjdzie. Z drugiej strony robiąc 10 litrów szkoda czasu bo można było mieć 20 litrów piwa.

Mój pomysł przewiduje użycie ekstraktów (chmielonych lub nie) oraz poświęcenie minimalnej ilości czasu na przygotowanie brzeczki piwnej z uwzględnieniem jej pełnej powtarzalności i przygotowanie z niej 8 – 10 litrów piwa. Każda warka będzie zupełnie testowa i prawdopodobnie niepowtarzalna przez użycie dziwnych dodatków. Na start ruszam z cydrem z kartonika – to nie to co docelowo będzie robione ale na start mam właśnie taką ochotę. Generalnie abstrakty będą na tym polegać – mam na coś ochotę i nie obchodzi mnie czy ktoś poza mną tego dotknie bo ilościowo będzie to kilka butelek i raczej się nie zmarnują :).

Comments are closed.