Chocolate Milk Stout – warzenie

Przez cały dzień zmieniałem recepturę przy każdej kolejnej części warzenia. Zacieranie wyciągnięte w czasie – dodana przerwa białkowa. Miało być 70 minut w 67ºC a było 80. Wysładzanie bardzo wolno w stałej temperaturze. Już dawno tak dokładnie mi ta cześć nie przebiegła. Dodatkowo „nacinania” była górna warstwa młóta. Cały czas w kuchni było czuć zapach kakao. Wyszło 25 litrów o blg 13º. Dolałem do gara 2 litry wody uzyskując finalnie 27 litrów o 12º blg. Podczas gotowania dodatkowo dosypałem lekko ponad 10 gram kakao w proszku (takie do ciasta). Pomimo, że odtłuszczone boje się, że będzie problem z pianą. Drożdże Gozdawy bardzo mocno pachniały drożdżami podczas rehydratyzacji. Po całym dniu walki w kuchni do fermentora trafiło 20 lirów o gęstości 17ºblg i wygląda, że będzie to dość potężna wersja sweet stouta – double chocolate milk stout ;).

Comments are closed.