Ostatnia (jak na razie) puszka – Coopers Ginger Beer. Piwo stworzone na upały i do drinków. Wykonane w wersji bezalkoholowej. Wyszło dość mętne i potężnie smakuje imbirem. Trzeba będzie kiedyś zrobić jakieś imbirowe ze słodów.
Sam proces warzenia był dość dziwny – wszystkie etapy rozegrały się jednego dnia w odstępie liku godzin.
- Imbirek